KS RASZYN - strona nieoficjalna

          W pierwszej połowie meczu wyjazdowego ze Startem Otwock wreszcie mogliśmy dostrzec drużynę, która gra w piłkę i panuje nad wydarzeniami na boisku. Gra naszego zespołu obfitowała w wiele sytuacji, w których zawodnicy z Raszyna dzięki grze na jeden kontakt ogrywali swoich rywali. Nawet w sytuacjach gdy przeciwnik próbował stosować pressing, nasi zawodnicy ze spokojem, celnym podaniem wychodzili z opresji. Gdy w 25' Mikołaj Makowski po indywidualnej akcji wyprowadził Raszyn na prowadzenie mogłoby się wydawać, że już nic nie jest w stanie odebrać nam zwycięstwa w tym spotkaniu.

          Nic bardziej mylnego. W drugiej połowie zawodnicy Startu Otwock wyraźnie zaostrzyli grę. W sytuacjach walki bezpośredniej o piłkę przeważali oni nad zawodnikami z Raszyna, którzy sprawiali wrażenie jakby dali się przestraszyć ambitnej i zmotywowanej drużynie z Otwocka. Przewaga gospodarzy rosła z minuty na minutę, dzięki czemu zdołali oni dwukrotnie pokonać Karola Kaczorowskiego. Nasi zawodnicy już do końca spotkania nie potrafili przejąć inicjatywy i po raz kolejny schodzili z boiska strzelając rywalom o jednego gola mniej.

          Zawodnicy KSR U-15 po tym spotkaniu są bogatsi jedynie o nowe doświadczenie, które miejmy nadzieję wykorzystają w kolejnych spotkaniach. Nigdy, bez względu na wynik i sytuację na boisku, nie spoczywaj na laurach przed końcowym gwizdkiem. W dzisiejszym meczu oddaliśmy przeciwnikowi trzy punkty poddając się jeszcze przed rozpoczęciem 2. połowy spotkania. W taki sposób żadna drużyna nie jest w stanie osiągnąć sukcesu. Należy pamiętać, że mecz trwa 70 minut + czas doliczony i do ostatniego gwizdka sędziego nie można zwalniać tempa i zmniejszać swojego zaangażowania. Po dzisiejszym meczu punkty zostają w Otwocku.

• Komentarzy [0]
• czytano: [408]
• DO